piątek, 13 kwietnia 2012

My crazy colors


Witajcie po Świętach:D Jak tam Wasze brzuszki? Nabrały bardziej krągłych kształtów?:D  Ale nie martwcie się nic, taki urok Świąt. Zrzucimy to raz dwa:D 
Chciałam Wam z całego serca podziękować za  piękne  życzenia  i  przeprosić jeśli nie odpisałam na wszystkie ale czasu jak zwykle na lekarstwo. Mam jednak nadzieję, że Święta spędziliście we wspaniałej rodzinnej atmosferze:) 
Dziś post taki nietypowy, bo o tym co ostatnio siedzi mi w głowie:) Kolory, kolory i jeszcze raz kolory. Jak wiecie uwielbiam czerń i biel, której pełno w naszym mieszkanku ale wiosną stawiam na kolory i to bardzo mocne!


Jeszcze jakiś czas temu nie sądziłam, że ubiorę na siebie wściekły pomarańcz czy trawiasty zielony! A tu taka niespodzianka:D  



Żywe kolorki to coś dla mnie. Szafa w końcu nabiera tęczowych barw. A Wy jak czujecie się w crazy kolorach???:D


Miłego dnia!!!

Uściski

jey 

25 komentarzy:

  1. Ja ostatnio kupiłam takową kurtkę - pomarańczową, choć też myślałam,że nigdy nie włożę:-) ale co tam! jest moda, trzeba korzystać:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiosna już za oknami więc trzeba korzystac ;) Fajny kolor paznokci!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też uwielbiam żywe kolory. Pomarańczowy, malinowy, miętowy.. najbardziej w połączeniu z bielą! ;)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. JA W KOLRACH NIE CZUJE SIE DOBRZE...LUBIE JEDNAK DODATKI KOLOROWE...APASZKA,TOREBKA,PASEK...BIZUTERIA:))POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  5. Sliczny ten kolorek:) Mogę wiedzieć skąd buty? Sama takich poszukuję.

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj tak tego roku wiosenna kolekcja nastraja do kolorowych wdzianek. Piękny zestaw :)!!!
    Jak TY te szpile nosisz!??! szok!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Buty świetne...ja siebie w takim pomarańczu nie widzę ale ostatnio kupiłam rudą kurtkę:P a poza tym zawsze pałałam miłością do czerwieni:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Takie soczyste kolory sa niesamowicie energetyczne, ja przywdzialam dziś więc szalony czerwony sweterek , co tak daje po oczach że aż strach ;-)))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Pewnie, że lubię kolorki ale zawsze wracam do 'mojego' zestawu barw:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam szpile, ale niestety facet mojego wzrostu :P
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Super zdjęcia :-) Kolorki świetne na wiosenny czas :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudne, żywe i energiczne kolorki;))) Uwielbiam szpilki, ale niestety zdrowie nie pozwala;(( Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Super się czuję w takich kolorkach!Nawet mam na sobie bluzkę w podobnym odcieniu :) Lakierki-szpilki mniamuśne,mam podobne nude,ale takie też by się przydały ;) wiesz o czym mówię,butów nigdy za mało!

    Buziaki słoneczne!

    OdpowiedzUsuń
  14. Super ten pomarańczowy, taki soczysty :)U mnie na wiosnę kolor, kolor i jeszcze raz kolor :) Wczoraj zaszalałam i kupiłam koralowe baleriny, choć buty zawsze bardziej stonowane wolałam :))
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Witam, oj zaskoczenie z taką gamą barwną dla wielbicielki monochromatycznych kolorów:)) osobiście lubię takie prawie neonowe dodatki, ale mam też spodnie we wściekłej czerwieni, więc czemu nie? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Hej!!

    Uwielbiam kolory!!! Już w mojej szafie goszczą pastele z mocniejszych szmaragdy, seledyny.........Z racji mojej pracy zawodowej tonę w kolorach. W moim butiku jest feeria barw w najnowszych kolekcjach . Sukienki , spodnie, bluzki........CUDO!!!!

    Pozdrawiam Patti

    OdpowiedzUsuń
  17. Zakochalam sie w zakeciku! Piekny! A Buty - cud!

    Buzka

    Hania

    OdpowiedzUsuń
  18. Kolory mega energetyczne!Mi się bardzo podobają, aczkolwiek sama zaczynam się do nich dopiero pomału przekonywać...:))Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja też na wiosnę dostaję bzika na punkcie kolorów. Ale moje faworyty to pistacjowy, błękitny i lila :) Bardzo fajny kolor paznokci :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Na co dzień noszę stonowane kolorki, z barwami "szaleję" jedynie w dodatkach :)

    OdpowiedzUsuń
  21. To jest absolutnie mój ulubiony kolor ubraniowy w ostatnim czasie, turkusowe pazurki też poszły w ruch ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mieszkanie zdecydowanie wole w jasnych kolorach, jednak sama chodzę w kolorowych ubraniach. Może nie za bardzo wściekłe ale kolorowe. Jenak biała koszula jest od lat nr.1.
    Twój zestaw bardzo mi przypadł do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  23. Ladne kolorki...tez takie lubie...:)

    OdpowiedzUsuń